Analiza wykazała, że większość założycieli tego rodzaju przedsięwzięć ma bardzo duże ambicje globalnego rozwijania firm i pozyskania międzynarodowych klientów dla swoich produktów i usług. Duża część firm, posiadających gotowy do komercjalizacji produkt lub usługę, już realizuje sprzedaż poza krajem, z którego pochodzi.
„Ankietowane start-upy przede wszystkim koncentrują się na budowaniu bazy klientów (54 proc.), rozwijaniu partnerstw i współpracy (41 proc.) oraz zwiększaniu przychodów (38 proc.)" – można przeczytać w raporcie.
Skąd na te cele biorą pieniądze? Głównie z dotacji. Start-upy finansowane są bardzo często przez zewnętrznych inwestorów, a to oznacza, że w strategię funkcjonowania wpisać muszą tzw. exit. Najbardziej preferowanym scenariuszem wyjścia, wskazanym w analizie przez 62 proc. ankietowanych start-upów, jest fuzja i przejęcie przez inną firmę.
Dla takiego odsetka start-upów z regionu, przebadanych przez Fundację Startup HUB Poland na zlecenie PayPal, dotacje są głównym źródłem finansowania. Po 36 proc. ankietowanych wskazało na przychody ze sprzedaży oraz wsparcie funduszy zalążkowych.
Tyle młodych spółek, które rozpoczęły już sprzedaż produktów lub usług, dostarcza je poza granice swojego kraju. Zaznaczyć trzeba, że w grupie ankietowanych sprzedaż prowadzi 66 proc. (pozostałe firmy są na mniej zaawansowanym poziomie rozwoju).
Taka część start-upów wskazała Stany Zjednoczone jako główny kierunek ekspansji zagranicznej. Niemcy i Wielka Brytania to kolejne, najbardziej atrakcyjne dla firm kraje do komercjalizacji produktów i usług (wskazało je po 22 proc. badanych).
Tyle firm spodziewa się osiągnąć roczny przychód w wysokości 10 mln EUR ze sprzedaży internetowej w ciągu 3-4 lat.